www.drowband.fora.pl

Fanir

A więc w tąk.
-Zapraszmam na trenig Otulinowa: 12 marca, Dzwon Pokoju, godz. 16:00.
Co ciekawa, na treningu będą obowiązkowe stroje. Będą:
-Otulinowo 10 osób
-Czarno Zieloni (tym razem na serio) 10 osób
-??? Drow Band??? 20 osób?
-Carpe Noctem ??? osób
-Mage ??? osób
W sumie +40 osób.
Jeszcze raz zapraszam.

Caphironeionicus · Wysłany: Pon 21:43, 08 Mar 2010 Temat postu:

Tym razem postaramy się dać jednoznaczną odpowiedź stosownie wcześniej, ale znów mamy na ten dzień plany (z których zrezygnowaliśmy, ze względu na poprzednią tego typu inicjatywę, która nie wypaliła Razz

) dlatego musimy to przemyśleć.

Flumenignis · Wysłany: Pon 23:40, 08 Mar 2010 Temat postu:

Wypowiem się za siebie...

Nawet...
...gdyby nie inne plany,
...gdyby nie choroba, która mi doskwiera,
...totalny brak czasu,

... to i tak bym się 1000000 razy zastanowił zanim pojawiłbym się na tym treningu, a i tak pewnie bym podjął decyzję na "NIE".

Przykro mi, ale w pełnej krasie przyjęliśmy poprzednie zaproszenie.
DB w liczbie około 25 osób zjawiło się ze strojami, zbrojami, sprzętem o godzinie 13.30... i ... zrobiło sobie swój trening, bo nie bylo NIKOGO więcej!!

No dobra - po tym jak !!godzinę!! walczyliśmy obok nich po wielu namowach na 4 walki dołączyło do nas... 6 osób z OTULINOWA...

Nienawidzę jak ktoś mnie wystawia do wiatru, a potem nawet nie napisze "Sorry"...

Pomyślcie o tym...

Gość · Wysłany: Wto 9:17, 09 Mar 2010 Temat postu:

Popieram. Nie wierze już w coś takiego jak 10 walczących osób z Otulinowa. z Mage wam nikt nie przyjdzie, chyba że Abdel będzie miał chwilkę wolnego, do nas też czasem wpadał. No na pewno wpadnie Seoman bo się wami zajmuje na larpie i to tyle. Czarnozieloni spoko Smile

w was wierzymy, ale Carpe Noctem?

To będzie kolejny "trening większy" na którym jak się stawimy to OT nagle będzie miało przez jakiś czas coś innego do porobienia i tyle z tego wyjdzie ze sami będziemy sobie walczyć. My ze swojej strony już kilka razy chcieliśmy wpadać na takie imprezy i swojego słowa dotrzymywaliśmy przychodząc licznie i z wielkim zapałem. Niestety... ze strony innych to były jakieś jaja.

Poprzychodźcie sobie na te swoje wielkie treningi poróbcie fotki na których będziecie przecież "liczni" pochwalcie się, a wówczas uwierzymy że da się z wami zrobić wspólny duży trening.

Absolutnie nie mam tu żadnych pretensji do Czarnozielonych.

Dlatego odsuwanie na bok naszych własnych spraw po to by z wami się spotkać jest jak narazie totalnie bezsensownym pomysłem.

Mam nadzieję że po tych wystarczająco ostrych słowach weźmiecie się wreszcie za siebie OT i pokażecie ze coś potraficie. Jeśli natomiast nawet to co tu napisałem was do niczego nie zmotywuje to pozostaje nam wierzyć już tylko z czarnozielonych. Tyle z mojej strony...

Fanir · Wysłany: Wto 10:21, 09 Mar 2010 Temat postu:

Kurcze, rozumiem was więc pisze to:
-Przepraszam (zapomniałem dopisać godziny)
-pogadam z Volantem, bo kurcze też mi się to nie podoba
-co do czarno zielonych, widzieliśćie ich?
Bo mnie i reszty HQ nie było, więc gdybyśćie ich widzieli mielibyśćie pretensje.

Jestem po prostu zwolennikiem treningów z udziałem większej ilośći ludzi.
Nie moglibyśmy się jakiś sposób ogadać? Dla mnie to jest po porostu głupie, jak są trzy grupu larpowe, a każda może wystawić gdzieś z 15-20 osób ( w sumie max 60 osób), a nie robią wspólnych treningów. Odrazu iinformuje, że w tą sobote mnie nie było, więc nie mam pojęcia co się działo.
Ostre słowa działają cholernie motywująca... jestem tylko troche wkurzony na otulinowców.A i nieźle, że osiągneliśćie magiczną liczbę 20... u CZ potrwa to chyba jeszcze z 3 tygodnie.

Gość · Wysłany: Wto 14:16, 09 Mar 2010 Temat postu:

Fanirze, my się już próbowaliśmy dogadać. Znudziło nam się jeździć na treningi z OT na których trenujemy tak na prawdę sami. Spotkajcie się sami kilka razy w te wasze po 10 osób każda grupa, zróbcie z fotki, wrzucie jako dowód że potraficie się zebrać i pogadamy. Nie chcemy po raz kolejny przekładać sobie ważnych spraw dla grupy tylko po to by zostać olani...

Andre · Wysłany: Wto 19:01, 09 Mar 2010 Temat postu:

14 marca mamy mieć trening czyż nie?
To skoro tak to niech wpadają do nas w razie jak ich nie będzie to zrobimy zwykły trening tak jak planowaliśmy ,a jak przyjda to wiecej ludu bedzie. W każdym razie jak kolwiek sie to potoczy nikt nie wyjdzie na tym źle bo i tak i tak trening musi się odbyć z OT lub bez.
Co wy na to?

Narvin · Wysłany: Wto 20:03, 09 Mar 2010 Temat postu:

ponieważ OT i tak częściej... jak to sami mówią "grają w gry" to zapraszamy, właśnie mieliśmy przetestować nową grę terenową "King Of The Hill" (na proźbę Franka) więc jak chcą to niech przyjdą i wy też możecie (i kogo jeszcze tam chcecie)... ale jeżeli chcielibyście aby JA (wypowiadam się wyłącznie za siebie) przyszedł to NO WAY Drowband zwartą ekipą stawił się w wyznaczonym punkcie o wyznaczonej porze i DOOOPA nic nie było a ja zmarnowałem sobotę... Owszem potrenowałem sobie z Drowbandziorami ale tak jak mówi Caphi: "mielismy inne plany" które byłyby lepsze od treningu... Nic do was nie mam ale taszczenie swojej osoby przez pół poznania oby popatrzeć jak OT "omawia swoją zabawę" kiedy my trenujemy i CUDEM załapauje się na ostatnie dwie bitwy (serio było coś takiego: "no to ostatnia walka i się rozchodzimy" [walka]już mamy się rozchodzić kiedy nagle OT podchodzi i pyta czy mogą się dołączyć)...

Krótko mówiąc: zapraszamy do nas na treningi

RadaR · Wysłany: Wto 20:29, 09 Mar 2010 Temat postu:

Ja na weekend wyjeżdżam do TM więc nie będzie mnie w najbliższym czasie

Flumenignis · Wysłany: Wto 21:38, 09 Mar 2010 Temat postu:

Fanir · Wysłany: Czw 6:28, 11 Mar 2010 Temat postu:

Wiecie, chętnie bym poszedł z ekipą na odwiedziny na wasz trening, tylko odległość-więlszość jest z Kicina...
Zresztą ta będą nieliczne osoby o wieku ok. 12 lat, nie chciałbym ich przestraszyć Wink

A tak zresztą, będe robił zdjęcia CZ, i zbiorówke wyśle na zachęte.

Wskazówki dojazdu samochodem do Lasek Marceliński
19,4 km – około 33 min, i do tego 2,5 metrowe glewie, i tarcze "drzwi", no nie wiem...

Spears · Wysłany: Czw 8:28, 11 Mar 2010 Temat postu:

W czym problem? Do nas na treningi przyjeżdżają ludzie z Koziegłów, odległych zakątków Poznania, Kiekrza. Spoza miasta też. Dystans jest duży ale na prawdę warto jak się ekipa uzbiera to treningi są świetne. Z glewiami może być problem bo kontrolerzy się czepiają czasem.

OkO · Wysłany: Czw 12:13, 11 Mar 2010 Temat postu:

A ja i Flumen jeździliśmy z maleństwami i Płomyczkiem po całym Poznaniu i nic (tak tylko jakby kanar na niego spojrzał to miałby pełne gacie)

miriada · Gość

jak taki wielki chłop Smile

jeździ po mieście z Płomyczkiem, to nikt się go nie czepia, ale jakbym to była ja, musiałabym się kwieciście tłumaczyć przed kanarami Wink

Fanir · Wysłany: Czw 17:55, 11 Mar 2010 Temat postu:

Co innego 1 płomyczek a siedem 2,5 metrowych glewii i 3 tarcze wielkośći małych drzwi... Smile